Moja przygoda z rowerem zaczeła się dawno temu, a od nie dawna łączę ją z moją drugą pasją, jaką jest fotografia. Fotografia zaczęła mocno gościć w moi życiu tak na prawdę jakieś 7, może 8 lat temu kiedy to dostałem w spadku,poniekąd, starego dobrego Zenita. Potem były chwile pracy na kompaktowej cyfrówce (sony p93 - o dziwo coś nią można ciekawego zrobić) poprzez Nikona F65 do obecnego mojego cacka Nikona D70s :) blog ten powstał dzięki M. za co jej dziękuję. Dziękuję także komuś kto obudził we mnie pasje i chęć robienia zdjęć :)
ps. nadal od czasu do czasu używam F65 :) bo nie ma jak klisza :)
1 comment:
moje koślawe paluchy......
Post a Comment